poliwęglan komorowy na wiosnę

Wraz z pierwszymi promieniami słońca naszym małżonką najczęściej wpadają pomysły na remont ogrodu, balkonu czy tarasu. Niestety jak to często bywa kwiecień to miesiąc bardziej bogaty w krople deszczu niż słońce o czym przekonujemy się zaraz pow przystąpieniu do pierwszych prac remontowo budowlanych. To skłania nas do kolejnych pomysłów, refleksji, że poza nie położonymi płytkami na tarasie mamy stary, przeciekający dach lub zauważamy jego brak. Często głowimy się jaki materiał zastosować do budowy takiej konstrukcji.

Na rynku znajdziemy wiele ofert przedsiębiorstw oferujących gotowe rozwiązania dachów. Materiałem z którego najczęściej wykonane są tego typu zadaszenia jest poliwęglan komorowy. Ceny gotowych dachów są różne, koszt gotowego zadaszenia na średniej wielkości balkon to kwota zaczynająca się od około 350 zł. Kwota obejmuje jedynie zakup i nadal pozostaje montaż, którym musimy zająć się na własną rękę. Poliwęglan komorowy to materiał bardzo lekki, dzięki czemu konstrukcję pod taki dach możemy wykonać całkowicie sami. Potrzebne nam będą do tego płaskowniki stalowe lub sztanga aluminiowa o szerokości 3 cm i grubości 4 mm, dobrej jakości wiertło do metalu, kołki długości od 6 mm do 8 mm, wiertarka udarowa, którą większość z nas posiada na wyposażeniu swojego domu, wkręty farmerskie lub jakiekolwiek wkręty z uszczelką, za ich pomocą będziemy łączyć do elementów metalowych, wiertło do betonu, szlifierkę kątową z tarczą go metalu, ostry nożyk i oczywiście płytę z poliwęglanu komorowego. W większości sklepów z materiałami budowlanymi dostępne są różne grubości płyt, na dach o długości do 3,5 metra polecam użyć płyty o grubości 10 mm, zakładając, że zadaszenie będzie wysunięte na 40 cm. Rozstaw naszego mocowania ramion ustawiamy co około 60 cm. W pierwszej kolejności musimy dokonać dokładnych pomiarów. Następnie tniemy sztangę aluminiową na równej długości kawałki. Zakładając że zadaszenie będzie wysunięte na 40 cm, każdy kawałek powinien mieć 70 cm, 30 cm mocujemy do konstrukcji balkonu, 2 mocnymi śrubami z kołkami do betonu. Polecam wybrać śruby, które dokręcimy za pomocą klucza, nie śrubokręta, opór może być dość duży, dlatego zdecydowanie łatwiej uporamy się z nim za pomocą klucza płaskiego lub oczkowego. Na wysuniętej części sztangi nawiercamy otwory pod wkręty, którymi zamocujemy nasz poliwęglan komorowy. Otwory rozmieszczamy co 9 cm, 4 otwory spokojnie wystarczą aby solidnie utrzymać naszą konstrukcję. Nasza płyta z poliwęglanu miała 0,98 m szerokości i 2 m długości, zatem jedna płyta wystarczyła na dach o szerokości 3 m 10 cm. Całość docinamy za pomocą nożyka do tapet, jak wspomniałem wcześniej poliwęglan komorowy jest bardzo lekki, jest on również bardzo łatwy w jakiejkolwiek obróbce czy właśnie docinaniu. W sklepach dostępne są specjalne łączniki, dzięki którym połączymy przeciętą płytę, możemy również kupić zakończenia do płyt, jednak nie jest to koniecznością jeśli nasz budżet jest mocno ograniczony. Całość zmontowaliśmy osobno i gotowy dach przytwierdziliśmy we wcześniej przygotowane otwory z kołkami. Wszystko to było możliwe, gdyż cała konstrukcja to właśnie aluminium i poliwęglan komorowy, dzięki czemu jest niezwykle lekka, ale zarazem wytrzymała i spełniająca swoją funkcję. Przy samym montażu konieczne będzie poproszenie o pomoc jednej osoby, na której ramionach to oprze się nasza wspaniała konstrukcja. W ten sposób wykonane zadaszenie posłuży nam wiele lat, nie będzie odbiegało od tych gotowych, które i tak są robione na wymiar pod klienta, które oferuje wiele firm na rynku. Korzystają oni również z tych samych materiałów. Takie rozwiązanie pomaga nam zaoszczędzić, pieniądze i to niemałe. Dla porównania na wykonany przez nas dach w firmie w tym się specjalizującej wydalibyśmy kwotę od 650 zł. Koszt naszego dachu, to niecałe 200 zł. Przy czym wiele materiałów, takich jak wkręty, kołki, tarcze itp. zostało do wykorzystania na potrzeby przyszłych prac remontowych w naszym domu czy ogrodzie. Zdaję sobie sprawę z tego, że przy tej wadze jaką ma poliwęglan komorowy być może nasza konstrukcja jest przesadna, w sensie zbyt dokładna, zbyt trwała, ale z drugiej strony wolę, żeby było tak, niż „w drugą stronę”. Proszę również nie kusić się o montaż cieńszych płyt z poliwęglanu jako zadaszenia, z reguły każdy producent o tym informuje, iż nie nadają się one na zadaszenie, natomiast płyty grubości np. 4 mm możemy śmiało wykorzystać jako inne, pionowe elementy przeszklenia. Kwestią gustu jest też dobór koloru naszych płyt, mogą być to płyty transparentne lub jak kto woli przeźroczyste, możemy też znaleźć płyty brązowe. Wybór zależy od nas.

Zastosowań poliwęglanu jest mnóstwo i dlatego jest to jeden z najczęściej wybieranych materiałów budowlanych do prac na działce czy w ogrodzie. Kolejnym najczęstszym zastosowaniem są choćby konstrukcje szklarni z poliwęglanu, które coraz częściej wypierają ciężkie konstrukcje ze szkła, czy też nietrwałe, jednak wciąż popularne foliówki. Poliwęglan w tym wypadku łączy wszystko, stając się przy tym bezkonkurencyjnym. Dzięki jego zastosowaniu przy konstruowaniu szklarni zyskujemy lekkość, trwałość oraz bezpieczeństwo konstrukcji, tak szczególnie ważne gdy w naszym ogrodzie bawią się dzieci, a przecież ich bezpieczeństwo jest najważniejsze.